Aktualności
Tak było... - Auschwitz oczyma polskiego więźnia politycznego
Jak powiedział Andrzej Łępkowski, były więzień Auschwitz, oznaczony w obozie numerem 95845, „pisząc moje wspomnienia i rozmyślania nad wydarzeniami, jakie miały miejsce w obozie, przedstawiłem to, co sam przeżyłem i widziałem”.
Wspomnienia składają się z trzech części: W pierwszej z nich, pt. „Birkenau - obóz zagłady”, Autor opisał drogę do Auschwitz z więzienia w Tarnowie, z którego został przywieziony wraz z ojcem i bratem. Kolejno przedstawił „wyładunek” na stacji w pobliżu obozu w Brzezince, przyjęcie w tym obozie, pobyt na kwarantannie wstępnej w obozie męskim w Brzezince, pracę m. in. przy budowie krematoriów, regulacji stawów rybnych i przy rozbudowie obozu.
Autor przedstawił plastycznie tragizm życia w obozie, głód, nękające więźniów choroby, maltretowanie przez esesmanów i niektórych więźniów funkcyjnych. Podaje jednak także przykłady wzajemnej pomocy więźniów, dzięki której, będąc kilkakrotnie o krok od śmierci, przeżył obóz.
Druga część wspomnień, zatytułowana: „Lekarze SS”, poświęcona została pobytowi w ambulatorium i szpitalu obozowym. Dostarcza ona wiedzy o ich funkcjonowaniu, gdyż Autor pełnił w nich „funkcję” sprzątacza i był świadkiem toczących się tam wydarzeń - przede wszystkim selekcji na śmierć w komorach gazowych więźniów Żydów, przebywających w obozowym szpitalu i uznanych za niezdolnych do dalszej pracy.
W trzeciej części pt. „Okruchy” Andrzej Łępkowski opisał odwiedziny w byłym obozie w Brzezince w 1946 r., kiedy był on jeszcze pod kontrolą władz sowieckich, w związku z przetrzymywaniem na jego terenie jeńców niemieckich. Miejsca, które opuścił ponad rok wcześniej w transporcie ewakuacyjnym do KL Buchenwald, przypomniały mu wydarzenia, których tak niedawno był uczestnikiem i świadkiem.
Andrzej Łępkowski, ur. 16 sierpnia 1922 r., do wybuchu II wojny światowej ukończył I klasę liceum i w mundurze Przysposobienia Wojskowego wyruszył na wojnę. 17 września 1939 r. wraz z grupą żołnierzy, oficerów i policjantów został aresztowani przez armię radziecką w Starym Gwoźdcu koło Kołomyi. Po zwolnieniu z więzienia, w grudniu tego samego roku przedostał się przez „zieloną granicę" do Nowego Sącza w Generalnym Gubernatorstwie, gdzie spotkał się z rodzicami i bratem.
W maju 1942 r., po aresztowaniu przez gestapo w ramach represji przeciw polskiej inteligencji, cała rodzina trafiła do Auschwitz. Matka Autora zmarła po kilku miesiącach pobytu w obozie, ojciec i brat przeżyli i po wyzwoleniu zostali na obczyźnie.
Po zakończeniu wojny Łepkowski został studentem Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Po ukończeniu pierwszego roku został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa za próbę pomocy w ucieczce koledze z Oświęcimia, oskarżanemu o współpracę z poszukiwanym przez komunistów Józefem Kurasiem, ps. „Ogień". Po zwolnieniu z więzienia i dzięki życzliwości ówczesnego dziekana, prof. Glatzla, został przyjęty na drugi rok studiów, które ukończył w1952 r.
W czasie wędrówek po Tatrach spotkał profesora Tadeusza Ceypka, kierownika Kliniki Laryngologicznej Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu. Dzięki jego protekcji i mimo sprzeciwu Komisji Przydziału Pracy został asystentem w Klinice Laryngologicznej.
W Śląskiej Akademii Medycznej przepracował 50 lat. Kolejno obronił doktorat, później habilitację, a w 1988 r. został mianowany profesorem. Po przejściu na emeryturę w 1992 r. jeszcze 10 lat pracował w poradni przyszpitalnej.
Andrzej Łępkowski - Tak było...
Redaktor techniczny: Jadwiga Pinderska-Lech
Projekt okładki: Piotr Kutryba
Wydawca: Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau 2006
12 x 19 cm, 80 str.
ISBN 83-60210-11-X