Aktualności
Pilnował Żydów w Birkenau. Renta wojenna dla strażnika obozu
Niemiecki Federalny Sąd Pracy poinformował w piątek, siódmego lipca 2006 r., że sprawa przywrócenia renty wojennej byłemu strażnikowi w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau nie jest jeszcze ostatecznie rozstrzygnięta.
Przysługująca ofiarom wojny renta inwalidzka jest niezależna od świadczeń emerytalnych. Byłemu strażnikowi została ona odebrana na podstawie ustawy z 1998 r., na mocy której odebrano świadczenia osobom, które w czasie III Rzeszy pogwałciły zasady humanitaryzmu i praworządności. Taką rentę odebrano dotychczas 150 obywatelom RFN.
Chociaż sąd w Kassel uznał ochronę obozu koncentracyjnego za działalność naruszającą zasady humanitaryzmu to jednak sąd niższej instancji musi jeszcze rozważyć, czy esesman uczynił wszystko co było w jego mocy, by uniknąć służby i czy działał na rozkaz, pod przymusem. Jeżeli byłemu esesmanowi uda się udowodnić, że wystąpiła jedna z tych przesłanek, odzyska prawa do renty wynoszącej 118 euro miesięcznie.
Występujący o utrzymanie świadczeń 83-letni dziś mężczyzna był pochodzącym z Chorwacji volksdeutschem. Twierdzi on, że w okresie służby w Auschwitz starał się o przeniesienie na front. Odpowiedni wniosek składał dwukrotnie. Nie czynił tego częściej, bo dowódcy wyjaśnili mu, iż jego starania nie mają szans powodzenia. Przekonywał, że nie brał bezpośredniego udziału w zbrodniach.
Do formacji Waffen-SS został powołany w 1942 r. Skierowano go do pilnowania obozu Auschwitz. Był też strażnikiem na rampie w Birkenau, skąd przywożonych pociągami Żydów kierowano do komór gazowych.
Po likwidacji obozu w styczniu w 1945 r. esesman został przeniesiony na front. Brał udział w walkach o Wrocław. Stracił oko, co było podstawą do przyznaniu mu renty wojennej. Do 1952 r. przebywał w polskiej niewoli.
Załoga SS w obozie koncentracyjnym Auschwitz
Proporcjonalnie do liczby przebywających w obozie więźniów i jego przestrzennej rozbudowy zwiększano stan liczebny esesmanów i nadzorczyń SS: w 1940 r. liczba członków załogi wynosiła ok. 700 osób, w czerwcu 1942 r. ok. 2 tys., w sierpniu 1944 r. 3342, a 15 stycznia 1945 r. 4480 esesmanów i 171 nadzorczyń SS. Łącznie przez cały czas istnienia obozu pełniło w nim służbę ponad 8 tys. esesmanów i około 170 nadzorczyń SS. Początkowo członkowie kierownictwa i załogi wartowniczej obozu rekrutowali się z załóg innych obozów koncentracyjnych. Z czasem stan załogi zaczęto uzupełniać również członkami Waffen SS, czyli oddziałów frontowych, a od 1944 r. starszymi wiekiem i niepełnosprawnymi żołnierzami Wehrmachtu i Strzelców Krajowych (Landesschützbataillonen) - około 500 osób, których po przeszkoleniu wcielano do SS.
Nie zmieniała się natomiast struktura narodowościowa załogi: przez cały czas członkami załogi byli (poza kilkoma przypadkami) wyłącznie Niemcy. Początkowo załoga składała się z Niemców z Terenu Rzeszy; z czasem do służby w obozie zaczęto rekrutować esesmanów wśród Niemców z krajów zależnych i okupowanych z: Węgier, Rumunii, Chorwacji, Polski, Słowacji, Litwy, Estonii (kolejność wg liczebności). Nie powiodły się próby zorganizowania oddziałów wartowniczych złożonych z narodowości innych niż niemiecka. W marcu 1943 r. przystąpiono wprawdzie do tworzenia ukraińskiej kompanii wartowniczej (8-U-Kompanie), lecz Ukraińcy zorientowawszy się, jaką funkcję pełni obóz, w lipcu 1943 r. zbiegli.
Członkowie załogi SS reprezentowali pod względem socjalnym wszystkie warstwy społeczeństwa niemieckiego. W pewnym sensie pod względem wykształcenia i zawodu byli jego przeciętną reprezentacją. Około 70% członków załogi miało wykształcenie podstawowe, około 20% średnie i 5,5 % wyższe. Przeciętny wiek członków załogi wynosił 36 lat. Po wojnie przed sądem stanęło jedynie około 800 byłych esesmanów z KL Auschwitz.